Niedziela- 28.09, 16:45, Kino Nowe Horyzonty
Niedzielną podróż w głąb historycznej opowieści o warunkach do „robienia architektury” rozpocznie dla nas historyczka sztuki i architektury, Dorota Jędruch. Jej komentarz do filmu „Herman Hertzberger. Na własnej skórze” pomoże nam zrozumieć, jakie było podłoże do pojawienia się i rozprzestrzeniania strukturalizmu w Europie.
Sposobów na humanizowanie popadającego pod koniec lat. 50 w coraz większą niełaskę stylu międzynarodowego było kilka. Znani nam doskonale z prezentowanych w poprzednich latach dokumentów o Robin Hood Gardens – Alison i Peter Smithsonowie, poprzez rozwój brutalizmu starali się w nowej, niehistoryzującej formie tworzyć ulico- i kwartałopodobne przestrzenie przyjazne dla użytkowników i użytkowniczek. Bliscy im ideowo reformatorzy, należący do nieformalnej grupy „Team X”, skupiali się na tworzeniu prostych, powtarzalnych komórek przystosowanych do potrzeb człowieka, które mogą rozprzestrzeniać się swobodnie w dowolnym kierunku, tworząc mniejsze i większe struktury. Aldo van Eyck, jeden z prekursorów holenderskiego strukturalizmu, do swojej intelektualnej i twórczej pracy wciągnął młodego Hertzbergera.
A co było dalej? Dowiemy się słuchając o fermencie młodego pokolenia późnych modernistów oraz tworzeniu przez nich podłoża dla rozwoju europejskiego postmodernizmu lat 70.